czwartek, 7 lipca 2011

Smutno!!!!!:::((((((

Kochani,ten blog miał być o mnie i ja nadal to podtrzymuję. Myślę,ze jak każdy człowiek,mam też załamania...Nie zawsze jest kolorowo,czasem jest tak,że moje życie się komplikuje. Właśnie tak jest teraz.Zdaję sobie sprawę,że ten blok moze czytać każdy,więc wybaczcie proszę,ale nie będę pisać tutaj o szczegółach. Nie mam już w sobie tyle siły,coś się wypaliło,skończyło. Sama nie wiem,mam wrażenie,ze coś się kończy,ale jeszcze nie wiem co...Mam w sobie lęk i nie wiem czego on jest przyczyną,mam nadzieję,ze nic złego w najbliższym czasie się nie wydarzy... Jest mi strasznie smutno i źle i nawet jak bym usłyszała wiązankę miłych słów,to i tak to nic nie zmieni...Myślę sobie,ze to co ma teraz miejsce,czegoś mnie nauczy,coś pokażę. Wierzę,że Pan Bóg da mi siłę i mądrość,abym mogła pokonać tą sytuację i zacząć normalnie żyć,jeśli jeszcze w ogóle potrafię tak żyć...Jak się to wszystko potoczy,naprawdę kochani nie znam jeszcze na to pytanie odpowiedzi,ale będę pisać.Bez szczegółów,to tylko będą wiedzieć najbliżsi. Pozdrawiam.

4 komentarze:

  1. Kocham CIe i nie przejmuj sie wszytsko sie ulozy!!!! trzeba tylko nabrac wiary w siebie maluta, szkoda ze nie mozemy sie spotkac..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Od jakiegoś czasu śledzę Twój blog. Nie wiem, za bardzo co Cię trapi, czym się martwisz, jednakże bardzo Ci współczuję. Mam jednak nadzieję, że wszystko się ułozy. Musisz być silna, i pamiętaj, że to nadzieja dodaje nam sił, to ona umiera ostatnia! Trzymaj się!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana będzie dobrze wszystko się ułoży głowa do góry Pamiętaj na mnie zawsze możesz liczyć :*

    OdpowiedzUsuń