czwartek, 22 listopada 2012

Dawno mnie tutaj nie było!

Kochani,przepraszam długo mnie tutaj nie było. Nie mogłam,nie miałam czasu ani siły,żeby napisać cokolwiek. Zacznę od urlopu ponieważ spędziłam go u mojej koleżanki w Grudziądzu,cisza,spokój....trochę odpoczęłam,niestety krótko....Ale zawsze coś! Wrzesień 3-go września wróciłam z urlopu do pracy,lubię swoja pracę wiec nie było to dla mnie problemem.Październik-szukanie pokoju,stres,znalazłam pokój,ucieszyłam się jak dziecko, niestety dziewczyna z która wynajmowałam mieszkanie okazała się złodziejką. Mamy listopad znowu szukanie pokoju,znalazłam i myślałam,że już wszystko się ułoży. Niestety nie ułożyło się wczoraj zgubiłam portfel i wszystkie dokumenty,czyli dowód,kartę i wyrabianie wszystkiego od nowa. Czasami jest tak,że na pewne rzeczy nie mamy wpływu,ja nie miałam wpływu na to z kim będę mieszkała,dziewczyna na pierwszy rzut oka wydała się w porządku,później się okazało inaczej,mnie bardzo rozbiła ta sytuacja,zginęły mi pieniądze,rzeczy...Mimo tego,że nie jestem materialistką to ta sytuacja mnie zabolała,ponieważ od 18 roku życia pracuje,a ktoś wolną ręką może sobie zabrać....Nie mogę dojść do siebie,dotarło już do mnie to co się stało i mocno mną wstrząsnęło....Na pewno ta sytuacja uświadomiła mi wiele rzeczy,jak to ze nie wolno być tak strasznie ufnym. Ja chciałam ufać ludziom,jak widać nie można...Ciężko mi dziś funkcjonować ponieważ sytuacja ta zostawiła po sobie ślad na mojej psychice i długo pewnie jeszcze będzie. Ufam,ze wszystko się jakoś ułoży,chociaż teraz jest mi ciężko funkcjonować. Życzę Wam kochani,byście nie musieli zmierzyć się nigdy z taka sytuacja i dziękuję moim przyjaciołom za to,że po prostu są!