Rzadko tutaj piszę,ale dziś właśnie napiszę...Byłam wczoraj w miejscu,gdzie z przyjemnością wracam,bo tam czuję się jak w domu,odpoczywam....Ale wszystkie wspomnienia powróciły...Fajnie jest tam przyjeżdżać,ale gorzej odjeżdżać...
Jak z stamtąd wychodzę to zawsze mam taki smutek w sercu....W końcu to mój drugi dom.... Ale takie jest życie:)A co u Was? Jakie plany na wakacje?
Serdecznie pozdrawiam:)
To miejsce o którym piszesz na zawsze będzie w moim sercu.. W końcu tyle rzeczy tam przeżyłyśmy ;) Tyle się działo!
OdpowiedzUsuńKasiu oj to prawda działo się,zawsze ciężko mi odejść z stamtąd,nawet jeśli wiem ,że tam wrócę... To mimo wszystko to jest silniejsze ode mnie....Wraca wszystko,jednak serce wszystko zapisuje,czy tego chcemy,czy nie:(
UsuńChyba każdy z nas ma takie miejsce do którego lubi powracać i najchętniej nie wyjeżdżałby z niego w ogóle. Niestety rzeczywistość czasami nie daje nam wyboru i musimy je opuścić. Na szczęście, w przypadku większości przypadków, nie na zawsze. I to jest w tym wszystkim wspaniałe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń